Facebook

środa, 22 kwietnia 2015

Vipera, Puder sypki odbijający światło transparentny

Hej
Dzisiaj trochę o pudrze sypkim od Vipery, który w zestawie do aplikacji ma przeuroczy różowy puszek
Od producenta:
Vipera Puder Sypki Odbijający Światło Transparentny Kryjący Zmarszczki 012 to sprzymierzeniec dojrzałej cery. Cząsteczki kompozycji pigmentów odbijających światło osadzają się w zmarszczkach i na ich brzegach, co powoduje, że padające na nie promienie świetlne są skutecznie rozpraszane i odbijane.
Dzięki temu, nie powstają na skórze cienie widoczne jako zmarszczki.

Ten puder chodził już za mną od dłuższego czasu bardzo podoba mi się opakowanie jest solidne i praktyczne. Produkt można wydobyć przez małe dziurki ja strzepuje lekko i wypada zawsze tyle ile chcę, puszek choć uroczy absolutnie się u mnie nie sprawdził wolę nakładać go pędzlem.


 Puder jest mocno zmielony lekko żółtawy z maleńkimi drobinkami brokatu, ale takiego naprawdę drobnego nie świecącego się wściekle w słońcu
Nakładanie go na twarz to sama przyjemność choć nie mam skóry dojrzałej i jeszcze zmarszczek też nie, ale za to mam skórę suchą bardzo się z nim polubiła po nałożeniu tworzy piękne satynowe wykończenie skóra wygląda na wypoczętą i promienną dobrze odwraca uwagę od cieni pod oczami.
Można powiedzieć, że tworzy niewidoczną warstwę dla oka w perfekcyjny sposób upiększa cerę bez efektu maski nie zdarzyło mi się z nim przesadzić nie zawiesza się na brwiach zostawiając nieestetyczną warstwę on jest bezkonkurencyjny.
Ma bardzo ładny zapach ale po nałożeniu na twarz znika więc nie będzie drażnił jest wydajny wystarczy niewielka ilość by omieść całą twarz i długo się utrzymuje nie ciemnieje z biegiem czasu.


Jestem z niego bardzo zadowolona z jego działania i co najważniejsze nie zapycha ani mnie nie uczula z cała pewnością kupię go kolejny raz

A wy miałyście już ten puder, a może jakiś inny z Vipery?

1 komentarz:

  1. Fajnie wygląda!

    Nie znam go, ale wsiąkłam po uszy w kosmetyki mineralne i naturalne i głównie takich używam. :-)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za komentarz, każdy jest dla mnie motywacją