Dzisiaj przedstawię wam wosk zapachowy od Yankee Candle o wdzięcznej nazwie Lovely Kiku i pięknym fioletowym kolorze...
O zapachu: Wbrew pozorom kwiat wiśni nie jest jedynym, florystycznym symbolem
Japonii. Równie istotny jest kwiat chryzantemy, nazywanej przez
Japończyków „kiku”. Połączenie tych dwóch pachnących, bardzo urodziwych
odmian stało się dla Yankee Candle aromaterapeutyczną inspiracją.
Efektem sprawnego zmieszania esencji kwiatu wiśni i nut wydobytych z
płatków fioletowej chryzantemy jest bardzo wiosenna, odświeżająca
propozycja. Wyrafinowanego smaku nadają jej ciepłe, lekko pieprzne
akordy waniliowe. To dzięki nim wosk Lovely Kiku jest tak interesujący,
azjatycki i zawierający w sobie wszystko to, co w Japonii jest najlepsze
i najbardziej pociągające.
Moja opinia: Po rozpakowaniu koperty ten zapach był pierwszy, który powąchałam, bo spodziewałam się po, nim najwięcej. Kupiłam go w ciemno zachęcona intrygującą nazwą i pięknym kolorem..
W chwili równomiernego topienia się wosku po mieszkaniu roznosi się piękny zapach otulający nas słodyczą z nutą świeżości hmm ciężko go opisać zapach wydaje się być wielowymiarowy bynajmniej ja, to tak odczuwam jednego dnia wydaje się być mdły ciężki innego w sam raz. W każdym razie zapach przypadł mi do gustu moim numerem jeden nie zostanie ale, na pewno kupię go ponownie i z przyjemnością pozwolę zatracić się w jego nutach.
Moja ocena 6/10
A wy macie go już w swojej kolekcji?
nie mieliśmy żadnych wosków, trzeba to nadrobić:)
OdpowiedzUsuńzachęcam gorąco...:)
Usuń