Recenzja wcierki Jantar

Dzisiaj przybywam z kultową w kręgu wlosomaniaczek odzywką Jantar. Z ciekawości wpadła i w moje ręce, kupiłam ją w aptece za ok 11zł. Minęły już 3 tygodnie wcierania w skórę głowy.
A jakich efektów się doczekałam?
Opakowanie: Płynna wcierka zamknięta jest w butelce z grubego szkła z małym otworem na wydobycie. Trzeba się trochę nagimnastykować i dużo produktu lądowało na ziemi no czemu nie ma jakiejś pompki, czy coś w tym stylu. Ale w końcu opatentowałam i dałam radę.

O produkcie: Wcierka zawiera dużo dobrych składników

Moja opinia:Przechodzimy do sedna sprawy ja jestem średnio zadowolona z niej zacznę od pozytywów, których kilka jest.
Tak przyspiesza porost włosów urosły parę centymetrów w zasadzie moje włosy i tak rosną szybko Ponad, to cała masa baby hair wszędzie.
Minusy pierwsze kilka dni było ok później zaczęła się jazda włosy wypadały całymi garściami szok! masa włosów na szczotce wystarczyło przeczesać ręką włosy i już pełno masakra może to dla tego, że moje włosy i tak rosną szybko i jeszcze dostały odżywczego kopa? Nie wiem kolejny, to mega łupież aż głowa swędzi. Wcierka ma przerwę i trochę obawiam się powrotu, ale dam jej jeszcze jedną szansę może włosy lepiej się odżywią i wszystko ustąpi.
Jednak warto ją przetestować na sobie i ocenić w końcu na każda działa inaczej