Facebook

poniedziałek, 1 grudnia 2014

Olejowanie włosów oliwkami Babydream



Cześć dzisiaj trochę o oliwkach jak pisałam wcześniej zaczęłam olejować włosy i na pierwszy ogień poszły oliwki babydream z rossmanna niebieska i fioletowa jak moje włosy na nie zareagowały?

 Wybrałam te oliwki jako pierwsze, bo są łatwo dostępne i składają się z mieszanki kilku olejów, dlatego też że są bardzo zachwalane i wiele dziewczyn jest z niej zadowolona.
Niebieska oliwka ma w składzie Olej migdałowy  i jojoba. A fioletowa ma bardziej bogaty skład: Olej migdałowy, makadamia, jojoba, sojowy, słonecznikowy, a więc ma to co niebieska plus parę innych ok do spłukiwania szampon Bambi.
Przez przeszło miesiąc czasu stosowałam metodę OMO.
Moim pierwszym O była niebieska oliwka ( dwie łyżki stołowe) nakładałam ją na suche włosy od ucha w dół na godzinę i spłukiwałam lekkim szamponem Bambi z kaczuszką:) później nakładałam odżywkę  Isana różowa na 10-15 minut i spłukiwałam i jestem zawiedziona spodziewałam się po niej troszkę więcej w zasadzie ona nie poprawiła kondycji moich włosów co gorsza wszyscy zwracali mi uwagę co zrobiłam z włosami, bo wyglądają jakoś dziwnie. Nie błyszczały się były tak jakby matowe, przyklapnięte wyglądałam jak ulizana, ciężko to opisać, ale nie wyglądały najlepiej, myślałam, że to szampon może nie domywał odpowiednio ale po zmyciu silniejszym było, to samo, parę razy nie nałożyłam odżywki i to był błąd miałam kołtuny i ciężko rozczesać, gdy olejowałam z odżywką jeden plus jaki zauważyłam to, że były bardziej zdyscyplinowane i nie elektryzowały się, jak szalone, a one mają do tego tendencje szczególnie teraz. Niebieska poszła w odstawkę i złapałam za fioletową
Stosowałam ją tak samo, jak niebieską na suche włosy z tą samą odżywką i szamponem z tym, że gdy efekt był podobny zaczęłam olejować na mokro wlewałam do miski dwa litry przegotowanej wody i dwie łyżki stołowe oliwki moczyłam w tym chwile włosy później czekałam aż trochę podeschną i normalnie je myłam na to odżywka i spłukiwanie i tu zauważyłam efek może nie był on powalający ale zawsze coś włosy były sypkie gładkie i zdyscyplinowane bardzo dobrze się rozczesywały bez żadnego targania nie były aż tak bardzo przyklapnięte i lekko lśniły, ale nadal nie tak jak powinny, myślę, że fioletowa jest trochę lepsza ale efektu łał nie było, ale to nic będę szukać dalej nie poddam się tak szybko olejowanie trwa, a teraz w ruch idzie olej lniany zobaczymy jak się sprawdzi.


Babydream są rewelacyjne, choć moje włosy ich nie polubiły, to do smarowania skóry ciała uwielbiam je często robię z ich dodatkiem peeling kawowy skóra jest po, nim super gładka i nawilżona.

A wy lubicie te oliwki?

3 komentarze:

  1. Jakoś nie jestem przekonana aby używać Babydream do włosów. ;) I raczej nigdy się nie skuszę, myślę że skończyłoby się to jednym wielkim obciążeniem. :D Dobrze, że istnieje masa innych olejków.

    OdpowiedzUsuń
  2. Zostałaś nominowana do Liebster Blog Award 2014 (szczegóły na http://kosmetycznetestowanie.blogspot.com/2014/12/liebster-blog-award-2014.html)

    OdpowiedzUsuń
  3. Mam oliwkę Hipp, ale używam jej do ciała, bo na włosach pewnie bym nie wytrzymała z tym zapachem :D Mam zamiar kupić fioletową, ale też pewnie raczej do ciała. Do włosów mam olejek do masażu z Lidla oraz olej z pestek winogron :)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za komentarz, każdy jest dla mnie motywacją